czwartek, 28 stycznia 2016

Ślub i wesele

W ostatnią sobotę dość niespodziewanie znalazłam się na targach "Ślub i Wesele" . Przyjaciółki syn za kilka miesięcy się żeni więc młodzi musieli odwiedzić taką imprezę. Przy okazji wspominałyśmy dawne czasy. Mój ślub był wieki temu, sukienkę szyła krawcowa, przyjęcie weselne przygotowała mama bo zamiast wielkiego wesela wolałam kolorowy telewizor. Dzisiaj to wielki rynek i wielki biznes. Targi odbywały się na hali sportowej zapełnionej po brzegi. Wystawiali się chyba wszyscy. Przepiękne suknie , eleganckie garnitury ale także restauracje, hotele, kwiaciarnie ...... Reklamowali swoje usługi także iluzjoniści, DJ-eje, organizatorzy pokazów fajerwerków, właściciele stary i oryginalnych samochodów. Czego i kogo tam nie było. Mnie oczywiście interesowały stoiska z biżuterią i tu zaskoczenie in minus. Poza  stanowiskami dużych firm z obrączkami nie było ciekawej oferty z biżuterią a przecież to też duże pole do popisu.
A oto kilka migawek z krótkiej wizyty.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz