poniedziałek, 9 lutego 2015

Alladin i Jasmine

Czy wypominałam już , że moja  siostra uwielbia ametyst. Napomknęła kiedyś o tym przy okazji babskiego szperania w szafach.
Tak więc jako kochająca SIS w prezencie zrobiłam wisiorek , skromny, do zawieszenia na łańcuszku.



I tak zaczęła się moja przygoda z ametystem. W różnych odcieniach fioletu, bogaty głębią koloru lub jasny, lekki jak płatki kwiatu.

Alladin i Jasmine to dwa  naszyjniki - ten sam kamień a jak różne jego postacie.





O inspiracji słów kilka

Inspiracja - łatwe słowo dla tych, którzy tylko o tym słyszą .... autor, rzeźbiarz, malarz, artysta zainspirował się  tym, tamtym .....
Co innego powiedzą sami twórcy, i to bez znaczenia czy tworzą coś zawodowo czy hobbystycznie. Znają stan niemocy twórczej. Szukają inspiracji.Temat to dłłługi i szeroki.
Dla mnie bardzo często inspiracją są kamienie jakie wyszukuję w różnych sklepach i sklepikach, ich kolor,  wzór, kształt . Często kupuję bez dłuższego zastanowienia co i w jaki sposób wykorzystam. Powiększa się zatem torebka  z kamykami , z którymi nie wiem co zrobić.
Na wykorzystanie kilku takich "nie wiem co zrobić"  inspiracja przyszła nagle i niespodziewanie przeglądając katalog z ubraniami. Wzorzyste sukienki, geometryczne kształtem torebki ... Hurra !!! Mam pomysł !
Papier , ołówek, szybko naszkicować wzór. Jeszcze tylko wybrać odpowiednie kamienie i dwa projekty gotowe .
Nigdy nie prezentuję swoich prac zanim nie zostaną ukończone ale raz zrobię wyjątek. Projekt kolii jest na samym początku prac. Mam nadzieję, że spodoba się Wam gdy będzie gotowy.